Mamy wodę!
W tym tygodniu wodociągi przysłały ekipę do przyłącza wody. Proces potrwał kilka godzin, względnie bezproblemowo, okazało się tylko trochę drogo :) Chyba bardziej się opłaca ogarnąć wszystko na własną rękę z hydraulikiem, a wodociągi zaprosić tylko do tego, co jest ich obowiązkiem. Nam radzono odwrotnie, mówi się trudno.
Dorobiliśmy się też belek na pergolę na taras. Miały przyjechać suszone, przyjechały mokre, ale dzięki naszym ukochanym opóźnieniom od trzech tygodni same sobie spokojnie schną. Nie wiemy czy zakładać na każdą z nich opierzenie.
Zamontowano nam też uchwyty pod szklane barierki okienne. Szkło po styropianie.
Pewnie czekacie na jakiś konkretny post, typu tynki czy elewacja. MY RÓWNIEŻ :)
Komentarze